sobota, 13 października 2012

Część dziesiąta .

: 2 tygodnie później :

~ Z perspektywy Nat. ~

Wszystko wróciło do normy , powiedzmy . Zayn jakoś się trzyma , widać  , że mu jej brakuje  . Liam nie toleruje Marcina , ale że muszą razem pracować jakoś wytrzymuje . Julia jest z Harrym , ja z Niallem . Paul ogłosił wznowienie trasy . Pierwszy koncert już dziś . Standardowo w Londynie . Jako , że występujemy mamy wejściówki  za darmo . Postanowiłam jedną zawieźć Em. może się zdecyduje . Jako jedyna z całej grupy miałam z nią kontakt , nie powiedziałam nikomu ... bo mnie o to prosiła . Wiedziałam , że teraz cierpi jeszcze ta sytuacja z dziadkiem , ale ... może jednak wybierze się  na koncert . Wpakowałam się do auta , po 20 minutach byłam na miejscu . Drzwi otworzyła mi kobieta w średnim wieku , powitała mnie szerokim uśmiechem i wpuściła do środka .
- Dzień dobry ... Jest Emily ... ?
- Nie nie ma . Kobieta wyraźnie posmutniała
- Czy coś się stało , zapytałam zatroskana  .
- Wczoraj byłyśmy na cmentarzu odwiedzić grób jej dziadka i ... trochę się pokłóciłyśmy . Emily to przerosło i uciekła z płaczem do tej pory nie wróciła .
- A szukała jej pani ?
- Naturalnie , przeszłam całe miasto i jej nie było .
Dziwne myślałam , przecież wczoraj dzwoniłam do Em ... może w jej głosie była nutka smutku , ale myślałam , że to przez tą sytuację z dziadkiem , że jest po prostu zmartwiona . Nie przypuszczałam , że mogła uciec .
- Coś nie tak . ?
- Nie nic sie nie stało ... chyba wiem gdzie może być . . . o ile intuicja mnie nie myli wrócę z Emily .
Wybiegłam z domu , wsiadłam w samochód i pojechałam na cmentarz . Coś czułam , że jest gdzieś tutaj  .
Przeszukałam cały cmentarz , lecz jej nie było . Przechodząc usłyszałam  płacz .... dochodził on z głębi lasu . Kierowałam się tam gdzie prowadził mnie płacz , im głębiej się zapuszczałam tym bardziej było go słychać . Nagle mój wzrok przykuła postać dziewczyny , skulonej pod drzewem . - Emily ? wyszeptałam . Postać odwróciła się w moim kierunku , to była Em . Kamień spadł mi z serca . Ona wyglądała tragicznie , zmarznięta , przemęczona ... miała podkrążone i czerwone od płaczu oczy . Widać , że spędziła tu całą noc . Dobrze , że nic jej się nie stało ... pomyślałam . Jak najszybciej zabrałam ją z tam tond i przywiozłam do domu .
~  Z perspektywy Julii ~
: rozmowa :
- Natalii ?! Gdzie jesteś ?
- Yyy no ten zaraz wracam .
- Boże w końcu , tak się martwiłam ... , szukaliśmy cię z po całym hotelu .
- Tak , wiem przepraszam , zaraz będę .
: koniec rozmowy :
-I co ? gdzie jest ? nic jej się nie stało ? pytał z przejęciem Horan .
- Wszystko w porządku , zaraz będzie .
Koncert miał się niedługo  zacząć  , jako ... że trzeba zrobić próbę generalną musimy być tam wcześniej . Spakowałam kostium na występ , chwilę później do pokoju weszła Nat .
- Gdzie byłaś ? Spytałam zamykając szafę .
- Nie ważne ... , o której występ ? spytała ściągając buty .
- O 21 i nie zmieniaj tematu . Wyciągnęłam torbę i zaczęłam pakować do niej rzeczy .
- Oj daj mi spokój ... sprawy osobiste , wystarczy . Powiedziała poddenerwowana .
- Jak chcesz , radziłabym ci się zacząć szykować , 10 minut jedziemy na próbę generalną . Wypadałoby gdybyś tam była .
- Dobra , boże ... zejdź ze mnie zaraz będę gotowa .
Zeszłam na dół , na recepcji czekali już chłopcy z resztą ekipy  ... po kilku minutach zeszła też Natalii . Pod hotel podjechała długa czarna limuzyna . Wpakowaliśmy się do środka , przyznam pierwszy raz jechałam limuzyną i było całkiem fajnie . Próba wyszła nam idealnie , opłacało się tyle pracować . Za pół godzin miał zacząć się występ  , ludzie już zaczęli się schodzić . Czuję , że to będzie udany koncert .

~ Z perspektywy Emily ~
Otworzyłam oczy , wszystko mnie potwornie bolało ... a zwłaszcza głowa . Upiłam łyk gorącej herbaty , która stała na szafce . Podumałam chwilę i poszłam do łazienki .. , żeby doprowadzić się do porządku . Wróciłam o pokoju , siadłam na łóżko ... mój wzrok przykuły wejściówki na koncert . Kusiło mnie , żeby tam pójść , żeby znowu go zobaczyć . Kurwa nie mogę schowałam twarz w dłoniach . Było grubo po 22 , z tego co wiem właśnie zaczęło się Afterparty . Poczekałam jeszcze chwile ... - Żyje się raz ... pomyślałam . Jak najszybciej wybiegłam z domu , wsiadłam w taksówkę i po kilku minutach znalazłam się na miejscu . Już na wejściu było pełno piszczących fanek . Zaczęłam się przez nie przeciskać . Miałam nadzieję , że nie spotkam nikogo z zespołu . W końcu dobiłam się do drzwi , pokazałam 'gorylowi' na wejściu moją wejściówkę . Bez problemu dostałam się do środka . Alkohol , panienki , normalka .Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to Harry i Niall zabawiający się przy barze . Musiałam ich jakoś wyminąć , przechodziłam korytarzem ... w końcu natrafiłam na jakieś drzwi . Chyba od garderoby . Nie zważając na nic weszłam do środka . Na kanapie ujrzałam Zayna , miałam już wybiec , lecz chłopak złapał mnie za rękę . Nie wiedziałam co robić . Topiłam się w jego czekoladowych oczach . On przycisnął mnie do drzwi ... byliśmy sami . Poczułam jego usta na mojej szyi , nie protestowałam ... W głębi duszy tez tego pragnęłam . Jego ręce wędrowały coraz niżej ... działałam pod wpływem impulsu , liczyła się tylko ta chwila . Z każdym pocałunkiem coraz bardziej traciłam głowę . Zerwał ze mnie ubrania , po czym rzucił na kanapę , to wszytko działo się tak szybko ... W końcu zasnęliśmy oboje .



` Nigdy nie miałem nic do powiedzenia ,A teraz pytam się czy zostaniesz?Choć na chwilę w mych ramionach,A gdy będziesz dziś wieczorem zamykać oczy,Modlę się, byś zobaczyła światło błyszczących gwiazd nad nami. '
_________________________________________
No a więc , 10 rozdział . . . chciałam powiedzieć tylko , że zbliżamy się do końca . Mam nadzieję , że się podoba . A co do tego afterparty , nie jestem pewna czy dobrze napisałam , a wiec to na tyle . :3
Dziękuję za tyle wyświetleń i komentarzy i wgl . x
Czytasz ? Zostaw komentarz . :3  9 komentarzy = nowy rozdział

9 komentarzy:

  1. Koniec? Koniec?! Nieeeeee! Tylko nie koniec! Smutam się przez cb! :C FOCH! :D Też cię kocham siostro C:

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jest, czekam na następny ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcemy więcej! ; ** I lepiej nie kończ tak szybko, bo nie ręczę za siebie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebiste bejbe !!!<3czekam na kolejny ..<3 i nie kończ tak szybko;((

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne ! ♥ Kocham twoje opowiadania ! Chcemy więcej ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. No, no... Muszę przyznać że zacny rozdział..! ;D ...;*

    xoxo..<3 POZDRO..!;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Super część zresztą jak wszystkie pozastałe nie kończ tak szybko (Paulina)

    OdpowiedzUsuń