poniedziałek, 11 czerwca 2012

Część pierwsza . ^^

~ Z perspektywy Julii . ~
Nie mogłam już spać , byłam taka szczęśliwa że jadę do Londynu . Spojrzałam na zegarek , wskazywał on godzinę 5:30 . Jezus Maria jak wcześnie - pomyślałam , ale i tak już nie zasnę . Wstałam, przeciągnęłam się po czym na palcach szłam w stronę drzwi , żeby nie obudzić dziewczyn . Zeszłam na dół , powoli robiło się coraz jaśniej . Weszłam do kuchni , wyciągnęłam kubek i zaparzyłam sobie herbatę . Włączyłam RMF FM i zaczęłam rozmyślać o tym całym wyjeździe . Z tego stanu wytrąciła mnie piosenka , którą właśnie puścili , było to '' What makes you beautiful '' , a śpiewali to chłopaki z One Direction ... uwielbiam ich . Oni są niesamowici - pomyślałam po czym wzięłam na ful  i zaczęłam latać po pokoju jak bym była chora umysłowo , zaczęłam skakać po sofie i rzucać wszędzie poduszkami ... nagle usłyszałam  głos Emily .
- UCISZ TO GÓWNO NATYCHMIAST JEST 6 NAD RANEM , OSZALAŁAŚ DO RESZTY .?!!!
- Już , już tylko się skończy ... powiedziałam i uciszyłam lekko radio . Po schodach zeszła zaspana Emily , z miną seryjnego mordercy , wyglądała jak by miała się na mnie za chwilę rzucić .
- Pojebało cię do reszty .?- powiedziała już spokojniejszym tonem , ale nadal przepełnionym złością .
- Ej , no kobieto wyluzuj się , kocham te piosnkę , a poza tym nie jest aż tak wcześnie . Powiedziałam z uśmiechem na ustach .
- Dobra , już nie ważne ...
- Ej , a tak wgl powiedz czemu ich nie lubisz ?.
- Lubię ich , ale nie aż tak bardzo jak ty że o 6:00 rano włączam ich piosenki i skacze po domu jak wariatka .Powiedziała z ironią w głosie , po czym skierowała się w stronę kuchni i zaczęła przygotowywać śniadanie .
- A gdzie Nat. ?. - spytałam zdziwiona bo to ona zawsze wstaje wcześniej .
- Siedzi w łazience . Warknęła po czym wróciła do robienia śniadania .
Poszłam na górę sprawdzić co robi Nat  . Zapukałam do łazienki po czym usłyszałam '' Wejdź '' . Otworzyłam drzwi , Dziewczyna  suszyła włosy .
- Co chciałaś ?. Powiedziała .
- Chciałam sprawdzić ile jeszcze bd tu siedzieć bo my z Emily też musimy się przygotować ...
- Już , za chwilę wychodzę .
- Zawsze tak mówisz . Zachichotałam pod nosem .
- Hahaha bardzo śmieszne .
Nudziło mi się okropnie , więc postanowiłam posiedzieć na Fejsie i pochwalić sie na Twitterze , że jadę do Londynu .

~ Z perspektywy Emily ~

Robiłam właśnie śniadanie , kiedy usłyszałam krzyk Julii .
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA . !!!!
- Co się stało ?! zapytałam przestraszona .
- Emily , Nat. chodźcie tu szybko . !!
- Wybiegłam z kuchni , rzuciłam się na schody i już znalazłam się na górze , Nat. wybiegła w samym ręczniku z szopą na głowie i suszarką w ręku . Wpadłyśmy do pokoju w którym siedziała Julia z zacieszem na twarzy
- Co się stało ?. Zapytałam już spokojniejszym tonem .
- NIe uwierzysz , dziadek Lou mnie obserwuje . AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA . !!
- I TYLKO O TO SIĘ TAK WYDZIERAŁAŚ .... -,-
- Matko myślałam , że ci sie coś stało .! Krzyczała Nat .
- No bo właśnie się stało Dziadek Louisa , rozumiesz L-O-U-I-S-A . Tego Louisa z one direction . <3
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Liz trzymaj mnie bo nwm co jej zrobię , kobieto opanuj się .!!!! Nie mogłam powstrzymać emocji ....
- Dobra Emily przestań , uspokój się .... idź dokończ śniadanie a ja się ubiorę , niech się jara dziewczyna w spokoju .
Zrobiłam jak kazała Nat . , poszłam kończyć śniadanie . Ostatnio nad sobą nie panuję , wybucham niekontrolowaną  złością . Zrobiłam śniadanie i zawołałam dziewczyny . Zjadłyśmy śniadanie , rozmawiałyśmy jeszcze chwilę była 9:00 . Zaczęłam się już powoli szykować przerzuciłam dosłownie pół szafy co zajęło mi trochę czasu ostatecznie postanowiłam , że ubiorę  podarte szorty  , białą bokserkę z napisem I LOVE LONDON i Conversy z flagą Anglii .
Włosy pozostawiłam rozpuszczone , zrobiłam lekki make up . Byłam już gotowa , dziewczyny również .... dochodziła 11:30 .
- uhuhu , mamy jeszcze sporo czasu ....  - powiedziała Nat .
- No i to bardzo dużo . - powiedziała Julia .
- Ja tam nie zamierzam stać tu pod drzwiami jak kołki , może coś w tv puszczają fajnego . Siadłyśmy na kanapie , włączyłyśmy 4fun tv ... leciała piosenka Hot Right Now , a ze ta piosenka przypadła mi do gustu zaczęłyśmy tańczyć i skakać po meblach , jeszcze tak z pare piosenek przeleciało , spojrzałam na zegarek byłaa 12:30 ...
- Ej dziewczyny zbieramy się zaraz mamy samolot . powiedziałam .
Wyłączyłyśmy telewizor , wzięłyśmy bagaże , zamówiłyśmy taksówkę i pojechałyśmy na lotnisko . Była   już tam cała nasza grupa . Marcin nas przeliczył , wszystko się zgadzało , weszliśmy na pokład samolotu zajęliśmy miejsca , za chwilę bd w Londynie - pomyślałam po czym założyłam słuchawki i odpłynęłam , nawet nie zauważyłam kiedy dolecieliśmy na miejsce , obudził mnie głos stewardessy ... z informacją , że juz mogę wysiąść .

~ Z perspektywy Nat. ~

Jest nareszcie jak długo na to czekałam , pierwszy raz jestem w Londynie i mam nadzieję , ze nie ostatni to takie piękne miasto . Z lotniska miał nas odebrać ten zespół z którym mieliśmy jechać w trasę . Wysiadłam z samolotu , moją uwagę zwrócił blondyn o niebieskich oczach , był taki słodki ...
- Cześć , to wy jesteście tym zespołem tanecznym z Polski .? Powiedział blondas .
- Yyy , hej  tak to my ... odpowiedziałam nieśmiało .
- EJ CHŁOPAKI .!! TO ONI .! krzyknął do grupki chłopaków stojących nieco dalej od nas .
Marcin , rozmawiał z jakimś gościem chyba  menadżerem  tych chłopaków .

~ Z perspektywy Emily ~

- Emily , Emily , patrz AAAAAA nie mogę to One Direction , Ja nie mogę poznam one direction i bd z nimi w trasie ... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA . !!!! Skakała piszcząc mi do ucha .
- No i super , a teraz sorry łeb mnie boli i marzę tylko o kubku kawy ... o , tam jest barek ... to ja spadam . powiedziałam i skierowałam się  w jego stronę .Zamówiłam kawę upiłam łyk i postanowiłam , że wrócę do przyjaciółki .... Nagle jak z pod ziemi wyskoczył jakiś koleś i bezczelnie na mnie wpadł cała kawa wylądowała na mnie .
- CO TY KURWA ROBISZ CZŁOWIEKU ?.Powiedziałam wkurzona .
- Ja , ja , ja ... przepraszam nie miałem zamiaru na ciebie wpaść . Powiedział lekko zakłopotany .
Skądś znałam ten głos , ale może mi się tylko zdawało .... nie przejęłam się tym długo byłam wściekła na mulata , który na mnie wpadł .
- PRZEPRASZAM ?. WSADŹ SB W DUPĘ TO PRZEPRASZAM . JESTEM CAŁA MOKRA I KLEJĄCA PRZEZ CB . !! Krzyczałam na cały głos .
- EJ , przestań sie na mnie wydzierać księżniczko , już powiedziałem , że to było niechcący . Więc sie uspokój okey ?.
" Rozmowę " przerwał ich menadżer ...
- Zayn . Chodź tu natychmiast i przestań się wydzierać .
- Już .... odpowiedział mulat .
- A więc Zayn , zejdź mi już z oczu . Rzuciłam na odczepkę . Po czym skierowałam się w stronę przyjaciółki  .Nie była to miła sytuacja , nie przypadł mi on do gustu .
- I jak tam ?. Spytałam Julii .
- A dobrze . Odpowiedziała wpatrując się w jednego z chłopaków ....
- Ej , Ziemia do Julii ?!.
- YYy , tak ?. Co ?.
- Nic , co się tak w tego lokowanego wpatrujesz ?. To ten  twój cały Harry Styles , którego podobizny wiszą u cb w pokoju ?. Powiedziałam na głos .
- Ej .! Cicho bądź .... powiedziała , po czym mocno kopnęła mnie w kostkę i walnęła buraka .
- Hahah , pacz idzie tu . .... ten twój cały Harry ....
- Co ?.! Serio ?. Gdzie ?. Jak wyglądam .
- No mówię, że .... zaczęłam , ale przerwał mi loczek
- Cześć , Harry jestem zwrócił się do Julii .
- Yyy , aaa , eee . Bełkotała coś pod nosem .
- To ja może pomogę . Wtrąciłam , to jest Julia bd z wami w trasie ... i ona bardzo cię lubi ... po tych słowach dostałam mocnego kopniaka w nogę .
- Taa , no yy cześć . Wydukała , lekko zarumieniona .
- Ej , zbieramy się do Hotelu ludzie . Powiedział Marcin i razem z Paulem ( bo tak nazywał się ich menadżer ) Weszli do wielkiego busa z napisem One  Direction ....
Zaczęliśmy wsiadać ...
- Ej , ten cały Zayn jedzie z nami ... Spytałam Paula .
- Tak .. on jest jednym z członków zespołu .
- To ja dziękuję , wezmę taksówkę . Burknęłam , po czym chwyciłam za telefon .

________________________________________________________
Mam nadzieję , ze się podoba . Trochę sie przy nim nasiedziałam .... :)
Komentujcie .


3 komentarze: